Daily Basis #44 – Boberski i zagadki

Trochę o moich zainteresowaniach już wiecie. Tak komiksy, kreskówki i gry to są zainteresowania, nie każdy musi słuchać Mozarta i oglądać balet, zresztą większość, która to robi i tak nie ma pojęcia o co w całej zabawie chodzi 😛 Także no… jestem wielkim fanem klasycznych przygodówek point and click, jak również zagadek w ogóle.

Teraz to się już nie robi takich gier… ale serio ten gatunek praktycznie umarł. Praktycznie w ogóle nie wychodzą nowości, a ile znowu razy można grać w starocie. Jeżeli już ktoś chciałby, to gorąco polecam całą serię Syberia, Tajne Akta, A Vampyre Story czy nasze polskie Wacki: Kosmiczna Rozgrywka. Dobrych i godnych polecenia tytułów mógłbym wymieniać bez końca. Co prawda nieregularnie, ale obecnie pogrywam sobie w Tajne Akta: Tunguska. Grę dawno temu przeszedłem ale nie za bardzo już pamiętam, dlatego obecnie sprawia mi taką samą radość jak za pierwszym razem. Dla osób lubiących grać na kiblu, Tunguska i jej kolejne części są na Google Play za przystępną cenę!

Częścią każdej przygodówki są zagadki, nie wiem jak u Was ale dla mnie ślęczenie nad jakąś łamigłówką czy szyfrem to najlepsza zabawa na ziemi. Z drugiej strony fizyczne Escape Roomy jakoś mnie nie podniecają, wole domowe zacisze i komputer. Lubię też tworzyć zagadki, swego czasu na Expijowie mieliśmy konkurs z pięcioma sekretami. Miałem ogromną frajdę z ukrywania rzeczy na stronie. Trik wypomina mi zawsze, że nie dla każdego zabawa znaczy to samo do dla mnie. Niestety to ja robiłem konkurs, więc było po mojemu. Poza tym nie każdy musi być tak zajebisty jak ja, rozumiem to 😛

Na koniec zostawiam Was z zagadką, prostą ale jedną z moich ulubionych. Napiszcie w komentarzu odpowiedź, pierwsza osoba dostanie prezent niespodziankę 🙂

Kim Ty jesteś, tym ja byłem. Kim ja jestem, Ty niedługo będziesz. Kim jestem?

To tyle ode mnie w ten tajemniczy wtorek, do następnego…