Daily Basis #323 – Boberski i KRRiT
Od jakiegoś czasu obserwuje sytuację związana z TVN24 i przedłużeniem koncepcji na nadawanie w naszym kraju. Jeżeli ktoś nadal myśli, że obecna władza ma cokolwiek wspólnego z prawiem i sprawiedliwością, powinien się mocno pierdolnąć czołem w najbliższą ścianę…
Jeżeli ktoś nie wie o co chodzi, bo z jakiegoś powodu żył w piwnicy bez okien przez ostatnie kilka tygodni, to zapraszam tutaj i tutaj po więcej informacji. W telegraficznym skrócie mamy obecnie w kraju zabawy mające na celu powrót do totalitaryzmu i cenzury, a wszystko pod płaszczykiem ratowania Polski. Tak właściwie to jedyna osoba, przed która trzeba chronić naszą cebulandię nie ma nic wspólnego z TVN ale za to ma kota, za dużo wolnego czasu, pojebane poglądy z połowy XIX wieku oraz masę popleczników zjebanych tak samo lub bardziej (chyba nie muszę przypominać ministra edukacji… no właśnie :P). Taki to nam się cukiereczek trafił, świat może nam tylko zazdrościć! Każdy mający IQ na poziomie średnio ładnego kamienia w lesie wie o kim piszę i paradoksalnie nie o nim będzie dalej mowa, a o jednym z jego minionów… 😛
Bohaterem dzisiejszej opowieści jest wiceprzewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, oczywiście z ramienia złodziei księżyców. De facto to za jej sprawą TVN nie ma jeszcze przedłużonej koncesji na nadawanie, ponieważ z “bliżej niewyjaśnionych powodów formalny” decyzja o tym jest odwlekana. Pewnie nie chodzi o jakaś taką, malutką nowelizację ustawy… Nieeee to na pewno nie jest to, szczególnie że przecież mamy w tym kraju wolne media i nikt, absolutnie nikt nie będzie chciał tego zmieniać… Prawda? 😛 No chuja tam, wszyscy o tym dobrze wiemy ale nie mogłem się powstrzymać od odrobiny ironii… W każdym razie szanowna TB jest tak zajebistą osobą, że obecnie śmieje się z niej pół kraju… Ta liczba jest tak mała tylko dlatego, że druga polowa albo nie ma internetu, albo ledwo zachowuje pozycję wyprostowaną… Tak czy inaczej, o popisach retorycznych ww. możecie poczytać tutaj. Takich kurwa specjalistów mam potrzeba, właściwa osoba, na właściwym miejscu… 😀
To tyle ode mnie w ten TVNowy czwartek, do następnego…