Daily Basis #429 – Boberski i irytujące reklamy
Temat reklam powrócił, a wraz z nim horror, zniszczenie i płonący wiecznie ogień piekielny! Serio, po raz kolejny usiadłem do tematu i po raz kolejny zadziała się magia. Skracając lekko napis, który widziałem dawno temu w szkole: "My łączymy teorię z praktyką, nic nie działa i nie wiemy dlaczego...".
Daily Basis #428 – Boberski i DaVinci
Dzisiaj będzie mowa nie o jednym z mistrzów renesansu, a o programie do montowanie filmów... :) Dzisiaj postanowiłem ostatecznie porzucić OpenShot Video Editor, który delikatnie rzecz ujmując doprowadzał mnie od kilku filmów do kurwicy...
Daily Basis #427 – Boberski i spanie
W zeszłym tygodniu nie było autopromocji bo byłem wkurwiony... :P No to sobie nadrobimy dzisiaj, zatem zapraszam do zeszłotygodniowego filmu tutaj i z tego tygodniowego tutaj... :P Dobra to jak już obejrzeliście, daliście suba na kanale żeby nic nie przegapić w przyszłości to możemy cisnąć dalej dzisiejszy temat notki... :P
[Książka] Techromancy Scrolls – ziemia po globalnej katastrofie
Takiego post-apo się nie spodziewałem i muszę przyznać, że autor po raz kolejny trafił w moją małą nisze literatury fantastycznej. Nie jestem pewien, czy mogę wszystko nazwać urban fantasy, skoro całe urban zostało zmiecione w powierzchni ziemi w globalnej katastrofie, a jednak... Dobra, nie wybiegajmy przed szereg, za chwilę wszystko Wam dokładnie wytłumaczę i rozwieję każdą wątpliwość jaką mogliście mieć po przeczytaniu tego wstępu... Miłego oglądania... :)
Daily Basis #426 – Boberski i luzik
A siódmego dnia buk odpoczywał... Chociaż nie jestem drzewem, tak samo istotą omnipotentną (jeszcze świat tego nie uznał, ale staram się jak mogę... :P) oraz dzisiaj jest szósty dzień, to i tak postanowiłem się poopierdalać... :P Wszystkie zaległe kreskówki same się nie obejrzą... ;)
Daily Basis #425 – Boberski i finał
Dzisiaj ostatnia część trylogii zapierdalajacego czasu i nieudanych planów! Dzisiaj wreszcie montuję swój niedzielny film. Oczywiście wszystko po nagraniu ponad 1200 słów części lektorskiej... Jak również wykonaniu całej reszty zaległych prac...
Daily Basis #424 – Boberski i dorabianie
Wczoraj nie udało się zrobić wszystkiego, co wczoraj zrobione być miało... Dobra, poprzednie zdanie wyszło mi jakieś takie dziwne, co nie zmienia fakty, że się nie wyrobiłem ze swoim planem. Dzisiaj mam do zrobienia zadania czwartkowe i te ze środy, które nie zostały skończone... Zajebiście...
Daily Basis #423 – Boberski i plan dnia
Miałem dzisiaj plan dnia, dość dokładny, wypełniony przeróżnymi aktywnościami i zajęciami... Zaczęło się bardzo dobrze, odhaczałem kolejne prace z moje listy, aż nagle wszystko wzięło w łeb... Musiałem wdrożyć swój plan awaryjny i w momencie, w którym czytacie te słowa nadal biegam żeby go skończyć...
Daily Basis #422 – Boberski i wtorek będący poniedziałkiem
Wszyscy dzisiaj trąbią o tym, że dzisiejszy wtorek jest bardzo jak wczorajszy poniedziałek... Postanowiłem dołączyć się do tego trendu i też trochę ponarzekać... :P Nie no, tak serio to dzisiaj przynajmniej trzy razy pomyliłem nazwę dnia tygodnia, a nawet popieprzyły mi się godziny spotkań dokładnie z tego samego powodu... :P
Daily Basis #421 – Boberski i porządki
Ten piękny i zarazem wolny poniedziałek postanowiłem wykorzystać na ogarnięcie chałupy, ze szczególnym uwzględnieniem mycia okien. Już jakiś czas temu nabyłem zestaw do wykonywania ww. pracy i wreszcie postanowiłem go przetestować!