Daily Basis #395 – Boberski i przygotowania
Jak się okazuje do trzech razy sztuka, w tym wypadku dwa poprzednie dni były mega chu... ekhm nieciekawe, dzisiaj wszystko się odmieniło i było znośnie... :P Dzięki temu mogłem się przygotować na jutrzejszą sesję nagraniową... Ha! Jedna z moich kolejnych recenzji będzie miała kogoś więcej niż tylko mnie... Konkretnie pięć dodatkowych głosów... :)
Daily Basis #394 – Boberski i ciąg dalszy
Miałem nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie lepszy niż wczorajszy, jeżeli ktoś chce się dowiedzieć co było wczoraj, zapraszam tutaj po dokładniejszy opis. Jak to się mówi, nadzieja matką głupich, czas kontynuować festiwal irytacji...
Daily Basis #393 – Boberski i zabawny obrazek
Nowy tydzień, nowe wyzwania, kolejne siedem dni radości i emocji... Dzisiaj mamy pierwszy dzień tego festiwalu tęczy i skaczących jednorożców, poniedziałek... Nie wiem kto wymyślił ten dzień i jakim cudem dał mu funkcję bezpodstawnego wkurwiania wszystkich, w tym również mnie...
Daily Basis #392 – Boberski i MFKiG 2021
Klasycznie już zapraszam do obejrzenia mojego dzisiejszego filmu, który znajdziecie tutaj. Oczywiście możecie też subskrybować kanał YouTube (link tutaj) i być na bieżąco ze wszystkimi wrzutkami, które jak na razie są tylko w niedzielę... :P Wracając do głównego tematu, postanowiliśmy odwiedzie dzisiaj Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier 2021. Zaskoczeń było co nie miara...
[Książka] Counting to Zero, czyli agent i haker na tropie
Zero magii, zero fantastyki tylko czysta, niczym nieskrępowana sensacja. Muszę przyznać, że taka odskocznia od moje zwyczajowej tematyki literackiej była mi zdecydowanie potrzebna. Rozsiądźcie się wygodnie, czas zacząć odliczanie do zera...
Daily Basis #391 – Boberski i chleb bananowy
Nie jestem dobry w gotowaniu per se, to nie moja domena, chociaż lubię myśleć, że po prostu świat jeszcze nie dorósł do mojego geniuszu... Moją malutką pasją jest pieczenie i w tym moim zdaniem sprawdzam się bardzo dobrze...
Daily Basis #390 – Boberski i montowanie
Dzisiaj samotny piąteczek w robocie, wszyscy z mojego działu, a ja zaiwaniałem z biblioteką reklamową... :) Co ja poradzę, nie lubię z całego serca takich wyjazdów, więc nie bardzo jest mi smutno, że mnie tam z nimi nie ma... Przynajmniej wreszcie był święty spokój... :P
Daily Basis #389 – Boberski i scenariusz
Dzisiejszy dzień był mega intensywny, a ja jestem cholernie zmęczony. Po pierwsze udało mi się w robocie wreszcie rozwiązać problem reklam natywnych, po drugie napisałem w całości dwa scenariusze do moich kolejnych filmów...
Daily Basis #388 – Boberski i reklamy natywne
Okazuje się, że nie wszystko co robi wujek Gugiel jest genialne, przystępne i łatwe w implementacji. Czasami nawet oni zaprogramują coś zakręconego jak słoiki na zimę, a potem np. taki gość jak ja musi z tym pracować... Szefu oczekuje wyników, a ja muszę je jakoś dostarczyć... :P
Daily Basis #387 – Boberski i bluzy
Czasami człowiek dostaje zadanie, które z pozoru wydaje się tak proste, że jego wykonanie nie powinno zająć dłużej niż kilka minut. Niestety tego typu rzeczy okazują się być zazwyczaj cholernie skomplikowane, o ile oczywiście chce się je wykonać dobrze... :P