Ciekawa i dość krótka pozycja na wieczory przy kawie, herbacie lub czymś odrobinę mocniejszym. Prosta i angażująca opowieść o dwóch zupełnie różnych i jednocześnie takich samych kobietach…

Ciekawa i dość krótka pozycja na wieczory przy kawie, herbacie lub czymś odrobinę mocniejszym. Prosta i angażująca opowieść o dwóch zupełnie różnych i jednocześnie takich samych kobietach…
Dziwna seria dwóch książek przedzielonych opowiadaniem. Autorka zdaje się być multizadaniowa, ponieważ ponad to, że książki napisała, to jeszcze jest lektorką w audiobookach. Pełen serwis… Zapraszam do oglądania….
Dzisiejsza recenzja dotyczy serii dziwnej i jednocześnie bardzo fajnej. Serii jest dla osób pełnoletnich, co będzie jeszcze co najmniej kilak razy powiedziane w samym filmie. Zapraszam do oglądania… O ile oczywiście macie jaja żeby to zrobić… Hahahaha… 😛
Dzisiaj pierwszy odcinek serii “Na szybko…” w nieco zmienionej, jak na razie eksperymentalnej koncepcji. Jak na każdy dobry eksperyment przystało postanowiłem sobie odrobinę utrudnić robotę i zamiast jednej książki, postanowiłem opisać dwie… 🙂
Na chwilę zostajemy przy Schubachu i jego twórczości. Książka, o której dzisiaj usłyszycie urzekła mnie pomysłem i skondensowaną formą. “Trolls” to idealny tytuł na rozpoczęcie swojej przygody z urban fantasy, dlatego postanowiłem odrobinę zmienić swoje plany stworzyć dla Was poniższy film… Oczywiście na szybko, tym razem i dosłownie, i w przenośni, ponieważ swoją decyzję o zmianie harmonogramu podjąłem dopiero w miniony czwartek…
Były bajki w Urban Fairytales, odwiedziliśmy po post apokaliptyczną ziemię w serii Techromancy Scrolls, teraz przyszedł czas na zmierzenie się z mitami i legendami w cyklu książek New Sentinels! Trzymajcie swoje kapelusze, bo szykuje się jazda bez trzymanki! Erik Schubach po raz kolejny dobitnie pokazał swoim czytelników, że jego umysł i fantazja nie mają sobie równych, a przynajmniej bardzo ciężko a autorów z podobnym talentem…
Nowy odcinek przygód nerdowatego programisty… Zapraszam do oglądania! 🙂
Takiego post-apo się nie spodziewałem i muszę przyznać, że autor po raz kolejny trafił w moją małą nisze literatury fantastycznej. Nie jestem pewien, czy mogę wszystko nazwać urban fantasy, skoro całe urban zostało zmiecione w powierzchni ziemi w globalnej katastrofie, a jednak… Dobra, nie wybiegajmy przed szereg, za chwilę wszystko Wam dokładnie wytłumaczę i rozwieję każdą wątpliwość jaką mogliście mieć po przeczytaniu tego wstępu… Miłego oglądania… 🙂
Serię “Na szybko…” zaczęliśmy raczej z niższego pułapu, chociaż zawsze mogło być znacznie gorzej (link tutaj). Dzisiaj będzie odrobinę inaczej, a co najważniejsze znacznie lepiej. “Dragon Warriors” nadal daleko do arcydzieła literatury fantasy, to po prostu dobrze napisana książka, która do komfortowego wczytania wymaga od nas delikatnego przymknięcia oczu…
Chyba już kilka razy o tym pisałem, ale dla pewności zrobię to jeszcze raz. Od wielu, wielu lat amatorsko zajmuję się iluzją, ot takie hobby. Szczególnie interesuje mnie percepcja ludzka i to w jaki sposób postrzegają rzeczy, które im pokazuję… Biorąc to wszystko pod uwagę, dzisiaj pokażę Wam gdzie nauczyć się dobrze oszukiwać… 🙂