Daily Basis #32 - Boberski i biurko

Daily Basis #32 – Boberski i biurko

Dziś przyszło nowe proste biurko, oznacza to dwie rzeczy: po pierwsze stary stół, na którym stał komputer można wreszcie wywalić, po drugie mam odrobinę więcej miejsca. W sumie to nic więcej w moim życiu nie zmienia, ale przynajmniej mogłem się pobawić moją nową wkrętarką. To zawsze jakiś plus 🙂

Pierwsza rzecz, o której chciałbym wspomnieć – dostawcy mebli to kutasy, właściwie uogólniając kurierzy to kutasy, chociaż nie generalizujmy – zawsze są wyjątki. Szczególnie UPS i DHL zaszli mi za skórę, oni jako jedyni nie potrafią zadzwoni, że mają paczkę. Bo po co, lepiej od razu pojechać sobie i poinformować, że paczka jest do odbioru w punkcie. Jak na ironię jeden mam na innym osiedlu a drugi 2km od siebie. Oczywiście wedle DHL to właśnie tamta żabka, ta 2000m dalej jest najbliżej, nie ta 50m od mojego bloku. Co do UPSa to faktycznie bliżej nic nie ma, ale i tak uskuteczniają kutasiarskie zachowanie. Jakoś inne firmy potrafią dzwonić, nawet są skłonni podjechać delikatnie w inne miejsce, tamci – ni chuja.

Kolejna sprawa: ja rozumiem, że nie wnoszą nić na górę, ale dzisiejszy geniusz kazał mi przyjść po moje biurko dwie ulice dalej. Tłumaczył, że nie mu się spieszy, grzecznie zripostowałem, że mam to w dupie. Po wielkich bólach i jękach paczka pojawiła się pod klatką i chwilę później w dużym pokoju. Samo składanie nie było jakoś wyjątkowo emocjonujące: skręć cztery elementy ze sobą, postaw prosto i gotowe, chociaż bez pomocy drugiej osoby, lub posiadania trzeciej ręki jest dość ciężko wszystko ustawić tak żeby nic nie połamać. Przy okazji przenoszenia sprzętu zrobiłem małe kablowe porządki, przede mną jeszcze długa droga w dziale cable management ale mam dobry start.

Z radością pozbyłem się starego czarnego kloca będącego kiedyś czarnych stołem. Na szczęście eksmisja okazała się łatwiejsza niż przypuszczałem bo udało się ustrojstwo rozkręcić. Z drugiej strony jestem trochę smutny bo przez to nie mam już wymówki żeby wywalić całość przez okno…

To tyle ode mnie w ten meblowy czwartek, do następnego…

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments