
Daily Basis #325 – Boberski i teleportacja
No siema, dzisiaj sobota, dzień bardzo słoneczny w sam raz na jakiś spacer albo chociaż wylegiwanie się na balkonie. Widzę jednak, że nadal są jakieś osoby, które zamiast próbować nabawić się udaru siadają przed bezpiecznym komputerem i czytają ten wpis! Dzięki…
Żeby nie było, jestem ogromnym zwolennikiem aktywności fizycznej i ruchu na świeżym powietrzu, szczególnie teraz kiedy można to robić. Później przyjdzie zima i będziemy poniekąd zmuszeni do siedzenia w domu, chyba ze ktoś lubi odmrażać sobie dupę Dobra, moralizatorskie gadanie mamy już za sobą, wiec pora przejść do głównego tematu dzisiejszego wpisu – teleportacji. To chyba najbardziej fascynujący mnie temat z dziedziny fizyki kwantowej. Możliwość natychmiastowego przemieszczania się w przestrzeni zrewolucjonizowałaby praktycznie każda dziedzinę życia, a w szczególności handel i transport. Wyobraźcie sobie: śniadanie w Tokyo, szybki spacer po Nowym Yorku i kolacja w restauracji z widokiem na Alpy… Ech, marzenia… Jak na razie jedyną pozytywną zmianą w moim życiu, wynikając z tej dziedziny naukowej jest dobry humor
Mój ojciec, ze swoją nową żoną jeździ na jakieś konferencje i wykłady w temacie, a później opowiada o przybyszach z innych wymiarów…
Zdecydowanie kiedyś zrobię notę poświęcona jedynie mojemu starszemu…
Tak czy inaczej, poniżej krótki filmik wyjaśniający zasadę działania splątania kwantowego i jego zastosowanie właśnie w natychmiastowym przenoszeniu obiektów. Film jest po angielsku, ale jak zawsze można włączyć napisy. Miłego seansu
To tyle ode mnie w tą naukową sobotę, do następnego…