Daily Basis #356 – Boberski i przedostatni dzień
Dzisiaj przedostatni dzień mojego urlopu i jednocześnie słoneczna sobota. Nie będę nikogo okłamywał i od razu powiem, że to co czytacie piszę dokładnie 14;05 i za chwilę, razem z Trikiem mamy zamiar wyjść z domu i nie wracać do wieczora…
Jutro sobie o czymś pogadamy, dzisiaj mam zamiar od początku, do końca cieszyć się ładną pogodą, spacerem i generalnie spędzaniem czasu z dala od komputera. Od poniedziałku będę miał zdecydowanie bardzo dużo czasu na wlepianie gał w jedne z moich czterech monitorów… Kontynuując trend herbaciany z tego wpisu, zostawiam Was z idealnym przepisem na prawdopodobnie ostatnie ciepłe dni tego lata… Smacznego! 🙂
To tyle ode mnie w tą przedostatnią sobotę, do następnego…