Daily Basis #399 – Boberski i Mary Skelter

Zanim przejdziemy do rzeczy fajnych najpierw chwila na autopromocję. Zapraszam tutaj do zobaczenia relacji z tegorocznego MFKiG. Wszyscy zobaczyli? No to jedziemy z tematem dzisiejszej notki! Czas wrócić popołudniowego grania… Ostatnio był Hades, teraz Mary Skelter! 🙂

Z racji tego że jestem leniwą bułą opis gry skopiowałem z biblioteki gry-online.pl… 😛 Recenzję części pierwszej możecie sobie przeczytać na expij.pl, a dokładnie tutaj. Za chwilę wytłumaczę o co dokładnie chodzi, najpierw jednak chciałem udostępnić Wam wszystkie potrzebne informacje i linki… 😛

“Mary Skelter: Nightmares na platformie PC i PSV to klasyczny dungeon crawler z turowym systemem walki, rozgrywający się w świecie, w którym ludzkość jest zamknięta w ogromnym więzieniu strzeżonym przez niebezpieczne potwory. Producentami tytułu są japońskie firmy Idea Factory oraz Compile Heart, które specjalizują się w wydawaniu niskobudżetowych i niszowych RPG-ów, przeznaczonych na konsole z rodziny PlayStation oraz komputery PC. Mary Skelter: Nightmares zbliżone jest do wielu innych gier z gatunku dungeon crawler z oprawą graficzną inspirowaną mangą i anime, takich jak Demon Gaze, Dungeon Travelers 2: The Royal Library & The Monster Seal, Stranger of Sword City czy MeiQ: Labyrinth of Death.”

Jakiś czas temu kupiliśmy sobie część drugą na Nintendo Switch i wczoraj postanowiliśmy ją wreszcie odpalić. Jak się okazało zakupiony produkt jest bundlem i posiada w sobie zarówno jedynkę, jak i dwójkę. Uradowani jak małe dzieci postanowiliśmy zacząć całą przygodę od początku.

Czas otworzyć piwerko i zanurzyć się w świecie surrealistycznego Jail i jego krwiożerczych mieszkańców… 😉 Gra jest śliczna, z bajkowymi postaciami będącymi wariacjami tych z kart baśni braci Grimm. Dodatkowo produkcja jest doskonale udźwiękowiona, czego chcieć więcej… Ja wiem! Wam i mnie potrzeba serii książek, w których Czerwony Kapturek jest łowcą wilkołaków, a Śpiąca Królewna zabija wszystko czego dotknie! To by było fajne prawda? Jak rozumiem chcielibyście coś takiego dostać? 😉 No to zakładajcie tu regularnie, bo mały wróbelek wyśpiewał mi przed chwilą, że Wasze życzenia całkiem niedługo się spełnią… 😀

Rok temu pisałem o tym… 🙂

To tyle ode mnie w tą wypełnioną koszmarami niedzielę, do następnego…