Uwielbiam bajki, szczególnie te braci Grimm, szczególnie w ich brutalnych i krwawych oryginałach. Jeżeli dołączymy do tego mój ulubiony gatunek tj. urban fantasy, doprawimy sporą szczyptą romansu oraz okrasimy dobrym pomysłem i autorem, który potrafi zrobić z niego użytek, dostajemy… No właśnie to, czego recenzję za chwilę zobaczycie! Rozsiądźcie się wygodnie i miłego oglądania… 🙂
