Na jakiś czas przestałem oglądać anime, tak zupełnie, właściwie to wszystkie animowane produkcje poszły w odstawkę. Czasami po prostu następuje przesycenie tematem i robienie czegoś przestaje sprawiać przyjemność. Przez ostatnie kilka tygodni właśnie tak miałem, jednak wczoraj sytuacja uległą zmianie.
