Nowy odcinek przygód nerdowatego programisty… Zapraszam do oglądania! 🙂

Nowy odcinek przygód nerdowatego programisty… Zapraszam do oglądania! 🙂
Nowy odcinek przygód nerdowatego programisty… Zapraszam do oglądania! 🙂
Zanim przejdziemy do rzeczy fajnych najpierw chwila na autopromocję. Zapraszam tutaj do zobaczenia relacji z tegorocznego MFKiG. Wszyscy zobaczyli? No to jedziemy z tematem dzisiejszej notki! Czas wrócić popołudniowego grania… Ostatnio był Hades, teraz Mary Skelter! 🙂
Wczoraj byłem na festiwali świateł… Jeżeli ktoś nie wie co to jest to informuję, że na jeden weekend różne budynki w Łodzi są dodatkowo iluminowane lub jest na nich wyświetlana jakaś projekcja. Wszystko pozwala na długi i fajny spacer, co zawsze jest dobrym pomysłem na ciepły weekend… 🙂
Wreszcie ten piekielny tydzień się skończy i jestem pełen podziwu dla siebie, że udało mi się wytrwać bez większego uszczerbku na zdrowiu. W momencie, w którym wysłałem ostatni commit i wreszcie zamknąłem pracową pocztę poczułem, że opuściło mnie całe napięcie i jedyne co mam ochotę robić, to spać…
Dzisiejszy dzień jest wyjątkowo ciekawy: mamy 102. rocznicę odzyskania niepodległości, jak również moje imieniny. Jako że żadnej z tych uroczystości jakoś specjalnie nie obchodzę, skupmy się na jeszcze jednym aspekcie tej środy. Dzisiaj dzień wolny, mamy środek tygodnia, a przerwa od pracy akurat wtedy jest najcudowniejsza!