Daily Basis #10 - Boberski i soczewki korekcyjne

Daily Basis #10 – Boberski i soczewki korekcyjne

Pierwszy dzień w soczewkach od rana do nocy! Nawet nie wiecie jak ciężko się pozbyć pewnych nawyków, ale trzeba przyzna – komfort jest zdecydowanie większy, chociaż wyglądam maksymalnie gorzej. O czym Trik przypomina mi na każdym kroku, co ja poradzę ze w mentalności ja i okulary to już jeden byt.

Mój mózg jeszcze nie przyzwyczaił się do nowego źródła ostrego widzenia, i przyznaje że trochę mi się w głowie kołuje i wszystko jakieś takie rozmyte. W internetach napisali, że to minie maksymalnie po tygodniu regularnego noszenia, tak się zastanawiam czy mi ten stan w sumie nie odpowiada. Chociaż do tego wystarczy szklaneczka szkockiej i zdecydowanie nie będę jej lał do oka. Niemniej zakładanie tego cholerstwa ciągle powoduje wysyp niecenzuralnych słów. Trzeba to robić bez okularów, bo jak inaczej i teraz wyobraźcie sobie, że soczewka spada z palca, w panice zaczynasz jej szukać. Niestety nie widzisz a kontakt jest przeźroczysty więc idziesz po bryle i szukasz. Niestety nawet lornetki nie pomagają bo nie masz pojęcia, w którą stronę to małe badziewie poleciało…

Tak właśnie zgubiłem jedną z soczewek, na szczęście mam zapasowe teraz już nie do pary. Ale dzięki temu mam jeszcze jedną do wymiany w razie czego. Dobrze że cała ta zabawa kosztowała mnie 33zł, inaczej bym się lekko mówiąc wkurwił 😀

To tyle ode mnie w zamgloną środę, do następnego…

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments