Daily Basis #333 – Boberski i połowa bestii

Wiecie dlaczego dzisiejszy wpis się tak nazywa? Bo 333 to połowa 666, więc mamy dzisiaj pół szatana hahahahahaha… Dobra wiem, że tylko mnie to rozbawiło… Szczęśliwie nieśmieszne żarty nie są głównym tematem dzisiejszego wpisu, więc jesteście ocaleni… 🙂

Przygotowuję się prężnie do weekendowej publikacji, która tak jak obiecałem ma być filmikiem na YouTube. Od wczoraj mam napisany cały scenariusz, z podziałem na akapity oraz zaplanowane dokładnie jak wszystko będzie montowane. Generalnie poza samymi nagraniami lektorskimi najbardziej brakowało mi kilku sekund, które będą intrem filmu. Wszystko po to żeby nie zaczynać od razu od mojego gadania, jak to było w przypadku komentowania pewnego internetowego cymbała (link tutaj).

Szczęśliwie w sieci jest wszystko, więc i odpowiedni tutorial się znalazł. Po odrobinie męczenia dupy, kilku wkurwach i niezliczonej ilości tekstów “no zapisz się wreszcie kurwa”, “dlaczego chuju nie działasz”, “skąd zjebie masz ten kolor” oraz “jak do chuja cropujesz ten plik”, wreszcie dostałem swoje upragnione intro. Nigdy nie pomyślałbym, że wyprodukowanie 10 sekund animacji z gotowych materiałów będzie tak absorbujące emocjonalnie… Szczęśliwie mam to już z głowy i nawet jestem zadowolony z efektów, więc na jakiś czas nie będę musiał się w to bawić… Teraz wystarczy zrobić całą resztę, której wbrew pozorom nie jest już tak dużo… To ostatnia prosta, więc trzeba spiąć dupę i ZAPIERDALAĆ! 😛

To tyle ode mnie w ten prawie szatański czwartek, do następnego…

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments