Nowy odcinek przygód nerdowatego programisty… Zapraszam do oglądania! 🙂

Nowy odcinek przygód nerdowatego programisty… Zapraszam do oglądania! 🙂
Dzisiaj do naszego paczkomatu zawitała reszta materiałów do dekorowania prezentów, w tym drewniane gwiazdki, aniołki itp. Trik zwariował i od kilku godzin siedzi z pędzlami, farbami i folią malarską w pokoju o zdecydowanie zbyt dużym stężeniu acetonu w powietrzu 😛
Kolejny dzień malowania wydruków, tym razem Boberski – znaczy ja, uczy się nakładać podkład. Nie przypuszczałem, że tak malowanie farbą w sprayu może być tak skomplikowane – szczególnie jeżeli nie chcemy przy okazji pomalować siebie i połowy mieszkania/balkonu.