Daily Basis #235- Boberski i wigilia majówki
Nareszcie wolne, dodatkowo to aż cztery dni i z tego co widzę pogoda ma zamiar dopisywać, przynajmniej w stopniu zadowalającym. Biorąc pod uwagę tępo zapierdalania w pracy i ogólne spięcie jakie panuje w całej firmie, wydaje mi się, że wyjątkowo zasłużyłem na trochę relaksu.
Daily Basis #207 – Boberski i święta
Nie miałem pomysłu na dzisiejszy tytuł, więc poleciałem sztampą i oczywistością. Będzie dużo jajek, króliczków i tandety, chociaż nadal nawet nie zbliżamy się poziomem żenady do Bożego Narodzenia. Tak po prawdzie to ja mam dzisiaj co świętować, właśnie rozpoczął mi się pięciodniowy urlop!
Daily Basis #167 – Boberski i energia
Czasami człowiek nie wie jak bardzo jest zmęczony do momentu, w którym porządnie się nie wyśpi. Wtedy dopiero okazuje się, że jechał na oparach i powoli się wykańczał. Nie piszę o tym bez powodu, ponieważ właśnie dzisiaj dopadła mnie dokładnie taka refleksja, jak już wytoczyłem się z wyra w okolicach 9 rano :P