Nowy odcinek przygód nerdowatego programisty… Zapraszam do oglądania! 🙂

Nowy odcinek przygód nerdowatego programisty… Zapraszam do oglądania! 🙂
Pomimo że pierwszy dzień astronomicznej wiosny był już dobre pięć dni temu, to dopiero dzisiaj faktycznie czuć ją w powietrzu. Nareszcie, po kilku miesiącach ciemnego, szarego i ogólnie depresyjnego klimatu mamy widok na poprawę!
Zawsze jak człowiek wypocznie to cały świat staje się piękniejszy. Albo to, albo wreszcie pogoda się poprawiła i zamiast lecącej całymi dniami z nieba wody, mamy wreszcie uroczą jesień. Mówię oczywiście o widokach, nie o nastrojach ogólnej sytuacji 😛
Jestem nowym człowiekiem! Od kilku tygodni nie czułem się tak dobrze, co prawda kiedy do 9 rano Trik postanowiła mnie obudzić, a akurat byłem w fazie REM, miałem mordercze zamiary. Na szczęście okazało się, że to tylko chwilowe i cała reszta dnia przebiegła już w mega pozytywnej atmosferze!