Daily Basis #205 – Boberski i ciepły dzień

Nareszcie słoneczny, ciepły dzień i to w dodatku praktycznie w całości. Nawet nie wiecie z jaką radością pozbyłem się wszelakich kurtek, czapek i ciepłych butów. W takie dni jak dzisiaj, człowiek czuje, że żyje i nawet osiem godzin gapienia się w kod, nie jest takie straszne 🙂

Zawsze jak jest ładna pogoda, wszystko jakoś tak się lepiej udaje i szybciej robi. Za każdym razem mnie to zaskakuje i zawsze wtedy mówię sobie, że będę od teraz pamiętał, żebym następnym razem nie był tak zdziwiony. Nigdy nie pamiętam, co z założenia czyni moją pamięć mniej więcej tak dobrą jak muszki owocówki… 😛

Teraz, przez większość czasu żyje świętami, nie dlatego, że jestem jakiś religijny bo tutaj daleko mi do “ideału Polaka”. Po prostu to kilka dni dodatkowego wolnego, a patrząc na niebo za oknem i prognozy w internecie, można założyć, że co najmniej przez tydzień słonce nam nie odpuści. Drobnym wyjątkiem ma być sobota, w której to podobno ma padać śnieg, nie wiem skąd Trik to wytrzasnęła, ale ja już później nie mogłem się dokopać do tej informacji. Czuje że wreszcie odżyłem i co najważniejsze razem ze mną odżyła również Trik. Kolejną mega rzeczą wynikającą z tego wszystkiego jest, że wreszcie mogę wystawić leżak na balkon i na nim oglądać anime oraz grać w gry! Mama zawsze mi powtarzała: Boberski spędzaj dużo czasu na świeżym powietrzu, no to spędzam, rodzicielki trzeba się słuchać, nieprawdaż? 😛

To tyle ode mnie w tą ciepłą środę, do następnego…

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments