Daily Basis #416 – Boberski i kolejna recenzja

Zrobiłem napisy do dwóch filmów, zaprojektowałem miniatury do swoich już opublikowanych produkcji, dzisiaj przyszedł czas na napisanie scenariusza do kolejnej. Paradoksalnie, w porównaniu do całej reszty, którą wykonuję od kilku dni, dzisiejsze zadanie było najłatwiejsze… 😛

Jak by się tak zastanowić to niewiele więcej mam dzisiaj do napisania. Scenariusz skończony, jutro zajmuję się nagrywaniem i montowaniem, w niedzielę Wy dostaniecie materiał 🙂 Mógłbym zakończyć ten wpis już teraz, ale przypomniała mi się dzisiaj pewna stara stara piosenka, którą się z Wami podzielę… Wystarczy pozmieniać wspomniane w niej nazwiska i reszta będzie się zgadzała, dokładnie tak jak w 2003 roku kiedy to utwór zadebiutował. Miłego słuchania i oglądania genialnego kawałka z jeszcze genialniejszym teledyskiem. Przed Wami “Wolność słowa”, coś co jest nam po trochu i bardzo powoli zabierane…

Rok temu pisałem o tym… 🙂

To tyle ode mnie w tą kolejną środę z pisaniem, do następnego…

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments