Daily Basis #208 – Boberski i wielka sobota
O ja pierdole, dzisiaj padał śnieg... Kiedy pisałem tutaj o prognozie na swój utop, napisałem również, że nie ma wała i w sobotę będzie tylko słońce. Bogowie jednak stwierdzili: może sobie dojebiemy śnieżycę, akurat w momencie, w którym Boberski musi udać się do sklepu po zapomniane ogórki kiszone...
Daily Basis #207 – Boberski i święta
Nie miałem pomysłu na dzisiejszy tytuł, więc poleciałem sztampą i oczywistością. Będzie dużo jajek, króliczków i tandety, chociaż nadal nawet nie zbliżamy się poziomem żenady do Bożego Narodzenia. Tak po prawdzie to ja mam dzisiaj co świętować, właśnie rozpoczął mi się pięciodniowy urlop!
Daily Basis #206 – Boberski i Prima aprilis
Dzisiaj prima aprilis, najzabawniejszy dzień w roku, chociaż patrząc na to co się dzieje dookoła odnoszę wrażenie, że już od jakiegoś czasu, każdy kolejny jest pierwszym kwietnia. Dobra dość tego smętnego pierdolenie! Ciekawi cóż to zabawnego mi się dzisiaj przydarzyło? :/
Daily Basis #205 – Boberski i ciepły dzień
Nareszcie słoneczny, ciepły dzień i to w dodatku praktycznie w całości. Nawet nie wiecie z jaką radością pozbyłem się wszelakich kurtek, czapek i ciepłych butów. W takie dni jak dzisiaj, człowiek czuje, że żyje i nawet osiem godzin gapienia się w kod, nie jest takie straszne :)
Daily Basis #204 – Boberski i prawie ludzie
Za dnia pięknością, w nocy zaś... zmęczony :P Tak się właśnie człowiek czuje jak cały dzień poprawia błędy, które de facto sam kiedyś popełnił. Wiecie co jest najlepsze na dobry sen po dniu pełnym patrzenia w swoje i cudze kody? Dobre anime! :)
Daily Basis #203 – Boberski i bugi
Testerzy z mojej firmy wreszcie wzięli się do roboty i zaczęli... no testować :P Okazuje się, że można przyczepić się do takich rzeczy, o których ja bym nawet nie pomyślał. Dziś swoja inaugurację miały dwa tygodnie z błędami, usterkami i całą resztą deweloperskich cudowności...
Daily Basis #202 – Boberski i kolejny dzień
Tytuł symboliczny, dziś jest kolejny dzień zapierdolu, kolejny dzień nadrabiania prawie dwóch tygodni chorowania, kolejny dzień układania planów na następne tygodnie. Pocieszające jest to, że jak się zepnę to trzeciego takiego, przynajmniej w najbliższym czasie nie będzie :)
Daily Basis #201 – Boberski i wiosenny deszcz
Dzisiejszy dzień nie był może jakiś ultra słoneczny. Właściwie nie było słońca praktycznie w ogóle, za to przez większość dnia padał irytujący deszcz. Jeżeli ktoś jeszcze nie wie to informuję, że nienawidzę deszczu, jednak dzisiaj wyjątkowo byłem zadowolony, bo to ostateczny sygnał, że zimna już do nas nie wróci!
Daily Basis #200 – Boberski i fajerwerki
Dzisiaj kolejne małe święto, już 200 dni czytacie moje codzienne popisy literackie! Nigdy nie przypuszczałem, że wytrwam tak długo, ba myślałem, że walne wszystko po nie więcej niż miesiącu. Każde świętowanie wymaga odpowiedniej oprawy, uznałem fajerwerki za najlepszą możliwą opcje. Oczywiście moje będą lekko inne... :P
Daily Basis #199 – Boberski i wiosna
Pomimo że pierwszy dzień astronomicznej wiosny był już dobre pięć dni temu, to dopiero dzisiaj faktycznie czuć ją w powietrzu. Nareszcie, po kilku miesiącach ciemnego, szarego i ogólnie depresyjnego klimatu mamy widok na poprawę!