All Posts

Daily Basis #390 – Boberski i montowanie

Dzisiaj samotny piąteczek w robocie, wszyscy z mojego działu, a ja zaiwaniałem z biblioteką reklamową… 🙂 Co ja poradzę, nie lubię z całego serca takich wyjazdów, więc nie bardzo jest mi smutno, że mnie tam z nimi nie ma… Przynajmniej wreszcie był święty spokój… 😛

Daily Basis #388 – Boberski i reklamy natywne

Okazuje się, że nie wszystko co robi wujek Gugiel jest genialne, przystępne i łatwe w implementacji. Czasami nawet oni zaprogramują coś zakręconego jak słoiki na zimę, a potem np. taki gość jak  ja musi z tym pracować… Szefu oczekuje wyników, a ja muszę je jakoś dostarczyć… 😛

Daily Basis #387 – Boberski i bluzy

Czasami człowiek dostaje zadanie, które z pozoru wydaje się tak proste, że jego wykonanie nie powinno zająć dłużej niż kilka minut. Niestety tego typu rzeczy okazują się być zazwyczaj cholernie skomplikowane, o ile oczywiście chce się je wykonać dobrze… 😛

Daily Basis #386 – Boberski i festiwal świateł

Wczoraj byłem na festiwali świateł… Jeżeli ktoś nie wie co to jest to informuję, że na jeden weekend różne budynki w Łodzi są dodatkowo iluminowane lub jest na nich wyświetlana jakaś projekcja. Wszystko pozwala na długi i fajny spacer, co zawsze jest dobrym pomysłem na ciepły weekend… 🙂

[Książka] Na szybko… Dark Angel

Książka z polecenia, bardzo krótka, do przeczytania na jedno posiedzenie. Tytuł miał być dla mnie wprowadzeniem do twórczości Bridget Essex dlatego uznałem, że na jego bazie zdecyduję, czy chcę z autorką zostać na trochę dłużej bo portfolio ma całkiem spore. Jednocześnie poniższy film jest pierwszym z serii wariacji na temat recenzji, przeznaczonej dla tworów krótkich, w których nie ma na tyle materiału żeby zrobić z nich pełnoprawny film. W przyszłości ww. format będzie zawierał więcej niż jeden temat, tymczasem zapraszam do oglądania…

Daily Basis #384 – Boberski i skakanie

Potrzebne mi było trochę aktywności innej niż siłownia, na którą chodzę trzy razy w tygodniu. Z tej oto okazji, razem z moich wieloletnim kumplem udaliśmy się dzisiaj do parku trampolin, gdzie razem z innymi dalszymi i bliższymi znajomymi postanowiliśmy trochę poszaleć… 😉