All Posts

[Recenzja] SAO’s Legend - przeglądarkowa Gra Śmierci

[Recenzja] SAO’s Legend – przeglądarkowa Gra Śmierci

Ucieknij z pięknego i śmiertelnie niebezpiecznego królestwa Wróżkowego Króla! Rozwijaj swoją postać, ulepszając jej ekwipunek, zdobywając nowe wierzchowce i przedmioty! Rzuć wyzwanie jednej z wielu instancji i sprawdź swoje umiejętności przeciwko innym graczom! Każdy chociaż raz w życiu przeczytał ten opis, tak generyczny jak sztampowa jest gra, której dotyczy. Czy odgrzewany milion razy kotlet nadal może być smaczny? Sprawdźmy to!

[Recenzja] Kindred Spirits on the Roof, historia wielu związków

[Recenzja] Kindred Spirits on the Roof, historia wielu związków

Nieczęsto przy wydaniu visual novel dostajemy tonę informacji prasowych, chyba że jest to tytuł z serii Phoenix Wright lub Danganronpa. Jednak w przypadku Kindred Spirits on the Roof, słyszały o nim nawet osoby nie będące fanami gatunku. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, KS była pierwszą wydaną na platformie Steam grą 18+, bez cenzury i wycinania treści. Powstało dookoła tej sytuacji dużo szumu, co tylko przysporzyło tytułowi dodatkowego rozgłosu. Dzięki temu szersza publika poznała jedną z najlepszych gier yuri jakie do tej pory wydano.

[Recenzja] Sword Art Online RE: Hollow Fragment - dalsze losy Kirito w świecie morderczej gry

[Recenzja] Sword Art Online RE: Hollow Fragment – dalsze losy Kirito w świecie morderczej gry

Już od jakiegoś czasu w Japonii furorę robi anime Sword Art Online, opowiadające do przygodach grupy nastolatków uwięzionych w wirtualnym świecie gry MMO. Dla wszystkich, którzy jeszcze tego nie zauważyli, SAO jest jedną z moich ulubionych serii dlatego i gra z tego uniwersum musiała się pojawić. Cykl recenzji rozpocznę nie od najnowszej części, ale od wydanego na PS4 remastera gry z 2014 roku.

[Anime] TOP: Zombie - mniej i bardziej nieumarli w akcji

[Anime] TOP: Zombie – mniej i bardziej nieumarli w akcji

Zombie, żywe trupy, nieumarli, ohydne rozkładające się kreatury, których jedynym celem jest pożarcie wszystkich żywych istot w zasięgu. Miłośnicy ludzkich mózgów, nieskoordynowanego chodzenia i wydawania jękliwych dźwięków. Straszą w filmach i książkach z gatunku literatury grozy. Także w anime spotkamy je wielokrotnie, jednak nie zawsze będą przerażać, równie często doprowadzą do przyprawiającego o ból brzucha ataki śmiechu. Oto zestawienie kilku japońskich produkcji o martwiakach.

[Recenzja] Highway Blossoms – droga do miłości i szczęscia

[Recenzja] Highway Blossoms – droga do miłości i szczęscia

Kiedyś znalezienie na Steamie jakiejkolwiek visual novel graniczyło z cudem. Teraz o naszą uwagę walczą ich setki – nie wspominając ciągle rosnącej ilości tytułów na konsole przenośne. Jeżeli tylko znasz język angielski, to idealny moment na zagłębienie się w temat. To również dobry czas dla wszystkich fanów yuri. Świeżaków w temacie informuję, jest to termin używany do opisywania relacji (zazwyczaj o naturze typowo romantycznej) między kobietami. Od genialnego Kindred Spirits on the Roof do lekko kontrowersyjnego The Sacrament of the Zodiac: The Confused Sheep and the Tamed Wolf, każdy znajdzie coś dla siebie. Pierwszą grą, o której napiszę będzie jednak Highway Blossoms, prosta historia miłości od pierwszego wejrzenia.

[Anime] TOP: Wampiry - Boberski w świecie Nosferatu

[Anime] TOP: Wampiry – Boberski w świecie Nosferatu

Dawno temu Effy napisała topkę o wampirach. Pokusiłem się wtedy o komentarz z kilkoma uwagami oraz wytknąłem brak Helsinga na liście. Teraz sam postanowiłem dorzucić kilka słów do tematu, ironicznie w moim zestawieniu również zabraknie Alukarda i jego przygód. Nadal uważam temat krwiopijców za oklepany jednak skłamałbym twierdząc, że nie ma w gatunku kilku perełek wartych zobaczenia.

[Anime] TOP: Mecha - wielkie roboty, ogromne kłopoty

[Anime] TOP: Mecha – wielkie roboty, ogromne kłopoty

Nigdy nie byłem wielkim fanem mecha. Ogromne roboty i walki w kosmosie to po prostu nie moja bajka. Zdarzyło się  w przeszłości sporadycznie obejrzeć Generała Daimosa lub Tekkaman Blade jednak ich infantylność nie przypadła mi do gustu. Mniej więcej rok temu postanowiłem podejść do tematu ze świeżą głową. Okazało się, że gatunek ma zdecydowanie więcej do zaoferowania niż początkowo myślałem.

[Recenzja] NieR: Automata -  zmierzch ludzkości w trzech odsłonach

[Recenzja] NieR: Automata – zmierzch ludzkości w trzech odsłonach

Unikatowa stylistyka, zróżnicowany, mega wciągający gameplay oraz hipnotyzująca i klimatyczna muzyka to coś, co każdy musi zobaczyć. Niepokojący świat, w którym nic nie jest takie jakim się początkowo wydawało, gdzie nie ma jednoznacznej definicji dobra i zła. Gracz jest zmuszany do szybkiego podejmowania decyzji, a każda z nich coraz bardziej kwestionuje słuszność podjętej drogi. Zapraszam do mrocznej ballady o końcu ludzkości.