Dzisiejszy dzień był jednym z najnudniejszych ostatnich kilku tygodni i to nie tak, że nic się nie działo, po prostu nie było w tym nic ciekawego. Pomyślałem, że to okazja żeby ponownie opowiedzieć coś o sobie ale…

Dzisiejszy dzień był jednym z najnudniejszych ostatnich kilku tygodni i to nie tak, że nic się nie działo, po prostu nie było w tym nic ciekawego. Pomyślałem, że to okazja żeby ponownie opowiedzieć coś o sobie ale…
Za sprawą pandemii Trik i ja przestaliśmy odwiedzać siłownie. Wiele miesięcy temu wdrożyliśmy plan domowego trenowania i zakupiliśmy trochę sprzętu. Ostatnim nierozwiązanym aspektem był brak możliwości wydajnego i komfortowego treningu wytrzymałościowego. W ten zacny poniedziałek, po ponad miesiącu oczekiwania ww. problem został rozwiązany.
Od jakiegoś czasu wszystko dzieję się strasznie szybko, dni lecą jak szalone dodatkowo praktycznie zlewają się w jeden. Jest to szczególnie upierdliwe gdy na tapecie pojawia się weekend. Co jak co ale akurat wtedy mam dużo ważnych spraw do robienia. Granie, oglądanie anime i irytowanie Trika to poważne rzeczy, nie tam jakaś praca zawodowa co to marnuję na nią czas w tygodniu… 😛
Nie mogło zabraknąć tekstu o anime SAO na tej stronie. To moje zdecydowanie moja ulubiona produkcja. Pomimo wielu niedociągnięć i kilku niezrozumiałych dla mnie decyzji scenarzystów, będę go bronił i postaram się nakłonić wszystkich do dania mu szansy. Szczególnie w momencie gdy całkiem niedawno zakończone ekranizację przedostatniego arcu opowieści! Alicyzacja jest już bezwarunkowo świetna, tak samo w książce, jak na ekranie!
Premiera Playstation 5 za nami, cały świat skacze z radości i zachwyca się nową maszynką ze stajni Sony. W sieci, na Insta czy innych Facebookach, zapaleńcy chwalą się premierowymi zamówieniami i onanizują faktem, że już posiadają konsole, często również tą Microsoftu.
W moim życiu od zawsze kieruje się zasadą: każde ciastko, to dobre ciastko. Tak właściwie podobne stwierdzenia funkcjonują o pizzy i tanim winie, ale to jednak to ciastkowe było pierwsze, oryginalne i najmocniejsze!
Dzisiejszy wpis będzie niecenzuralny, bardzo, bardzo, bardzo niecenzuralny. Drogi czytelniku, jeżeli masz problem ze słowami o negatywnym nacechowaniu emocjonalnym zrezygnuj z dalszego oczytania. Jeżeli nie jesteś cipką i nie masz problemów, zapraszam do udziału w mojej frustracji!
Wiedzieliście jak fajne są świeczki zapachowe? Nie? No to teraz już wiecie! Oczywiście nie mówimy tutaj o parafinowym badziewiu dostępnym w większości sklepów, a o customowych, wykonanych ręcznie sojowych lub woskowych cudeńkach. Jak już palić to przynajmniej dobry towar 😀
Expij.pl dołączyło do grona zaakceptowanych stron do programu AdSense. Teraz obie witryny mają reklamy, a nam pozostaje czekać na te miliony, które spłyną na nasze konto bankowe. Ten szczytny cel zostanie osiągnięty w przybliżeniu za jakieś 100 do 150 lat, ale nadal lepiej późno niż wcale, nieprawdaż? 😛
Umarł, został pochowany, a trzeciego dnia zmartwychwstał… Tak konkretnie to drugiego i to nie tak, że umarłem, po prostu czułem się do dupy, a dzisiaj jest już dobrze. Nie dziwcie się, że jestem taki podjarany jak już mnie nie boli głowa, nie mam ochoty zwymiotować własnych jelit i nawet nie chce mi się za bardzo spać. Człowiek naprawdę powinien doceniać takie małe rzeczy 😛