[Recenzja] Tokyo Tattoo Girls, wydziarane marnowanie czasu
W grach bywałem magiem, kowalem, zabójcą, golfistą, kierowcą, wariatem, superbohaterem, a nawet ojcem opiekującym się dzieckiem. Okazało się, że nie miałem okazji wcielić się w tatuatora na usługach mafii, planującego podbić Tokio! Wszystko dzięki magicznemu działaniu swojej sztuki! Jak odnalazłem się w świecie igieł, tuszy, wyłudzeń i podbojów?
[Recenzja] Ludger i jego kot Rollo, czyli Tales of Xillia 2
Wstyd przyznać, ale dłuższy czas w ogóle nie wiedziałem o wyprodukowanej przez Bandai Namco serii "Tales of...". Gdyby nie absolutny przypadek pewnie do dzisiaj ten stan rzeczy by się nie zmienił. Pewnego dnia zakupiliśmy na Allegro "Tales of Xillia - Day One Edition" w okazyjnej cenie. Po rozpakowaniu pudełka, obejrzeniu artbooka, gra trafiła na półkę i chwilowo została zapomniana.
[Relacja] Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier 2018
Każdy kolejny rok to okazja do uczestnictwa w kilku doskonałych imprezach. Jedną z nich jest Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier, który zawsze w okolicach września pozwala na kilka dni oderwać się od szarej rzeczywistości. Dotychczasowe edycje przyzwyczaiły mnie to bogatego programu prelekcji, mnogości wystawców i dużej ilości wydarzeń na głównej płycie Atlas Areny. Z każdym kolejnym MFKiG mam coraz wyższe oczekiwania, liczę że impreza będzie lepsza i pozwoli na jeszcze przyjemniejsze spędzenie na niej czasu. Mimo że wydarzenie nadal ma ogromny rozmach i jest jest zdecydowanym "must go" każdej końcówki lata, to tym razem coś nie zagrało tak jak powinno. Dwudziesty dziewiąty Festiwal Komiksu zdecydowania odstawał od swoich poprzedników.
[Recenzja] Steve po raz kolejny, czyli Minecraft Wii U
Pikselowe sześciany opanowały już chyba każdą możliwą platformę. Niedawno, bo 17 grudnia 2015 roku, swoją premierę miała wersja na konsolę Wii U. Dzięki uprzejmości firmy Conquest dane mi było zagrać i ocenić, jak ta wersja wypada na tle innych. Czy dobrze się bawiłem?
[Relacja] Gakkon 4: Noc w Kasynie
Końcówka lata to zawsze czas wzmożonej aktywności konwentowej w Łodzi. To właśnie wtedy swoje miejsce mają m. in. Kapitularz, MFKiG oraz tytułowy Gakkon. Tegoroczna edycja była o tyle wyjątkowa, że kopnął nas zaszczyt objęcia imprezy patronatem medialnym. Trzymacie się swoich przypinek, bo za chwilę przeczytacie o najlepszym jak do tej pory konwencie, na którym byliśmy.
[Recenzja] Pokémon Magikarp Jump – wciągająca, bo prosta
Obiecywałem sobie, że po Final Fantasy nic więcej nie napiszę o grze mobilnej. Głównym powodem była mnogość tytułów na "prawdziwe" konsole. Niepozorna sugestia Trika sprawiła, że na moim smarfonie pojawił się jednak nowy tytuł do zrecenzowania. Mowa tutaj o Pokémon Magikarp Jump, grze poświęconej najbardziej niedocenianemu Pokémonowi w historii. Dawno tak dobrze się nie bawiłem, bezmyślnie stukając w ekran Nexusa. Łączcie się fani karpów, bo zrobi się bardzo skocznie!
[Relacja] T-Mobile Warsaw Games Week 2017
To już prawie miesiąc od zakończenia tegorocznej edycji Warszawskiego Tygodnia Gier, emocje nieco opadły i można zająć się rzetelną oceną wydarzenia. Bez zastanowienia mogę stwierdzić - WGW to najlepsza, odbywająca się w Polsce, impreza dla graczy! Choć nie obyło się bez zgrzytów i niedoróbek, to właśnie 13/10/2017 będę wspominał jako jeden z najlepszych, tegorocznych wypadów do stolicy.
[Recenzja] Atelier Totori Plus: The Adventurer of Arland – witamy w świecie alchemii
Przeglądając zawartość pulpitów mojej Vity, odkryłem dawno zapomnianą ikonę z wizerunkiem uroczej dziewczyny w tiarze. Serię Atelier znałem wcześniej jedynie z internetu i słyszałem o niej sporo dobrego. Łącząc to z faktem, że po Bayonettcie potrzebowałem spokojniejszej rozgrywki, postanowiłem dać tytułowi szansę.
[Recenzja] Bayonetta 2 – The shadow remains cast!
Piękna, niezwykła, cudowna, wspaniała. To jest właśnie Bayonetta. Takimi samymi przymiotnikami można opisać wydaną w 2014 roku na konsolę Wii U grę Platinum Games. Będzie dużo akcji, walki, widowiskowych ataków i seksownych scen, a wszystko to z uroczą wiedźmą w roli głównej.
[Light Novel] Sword Art Online – eksperyment Kirito
Prawie każde wielkie odkrycie jest dziełem przypadku. Nie ma znaczenia czy to znalezienie najlepszej pizzy w mieście, czy odkrycie nowej cząstki elementarnej. Wszystko to fortunny splot wydarzeń, wystarczy odpowiednie miejsce i czas. W taki właśnie sposób kilka lat temu trafiłem na anime Sword Art Online. Były to jeszcze mroczne czasy, w których nie wiedziałem o istnieniu light novel.