Daily Basis #7 – Boberski i visual novel
Pierwsze siedem dni za mną, codziennie o 21 wskakuje kolejny odcinek mojej gadaniny. Ciekawe jak długo będę miał jeszcze coś sensownego do napisania? Na jak długo starczy mi pomysłów na codziennie notki? Cóż najwyżej będę pisał bez pomysłu i sensu, to takie w moim stylu, w końcu ponad pięć lat uchodziło mi to płazem na Expijowie!
[Recenzja] Death end re;Quest 2, szczypta programistycznego absurdu
Moją recenzję pierwszej części możecie przeczytać tutaj. Gra kupiła mnie bez reszty i pochłonęła w całości. Gdy tylko światło dzienne ujrzała zapowiedź dwójki z miejsca wysłałem wydawcy zapytanie czy będzie możliwe otrzymanie kopii do recenzji. Po miesiącach oczekiwania gra pojawiła się na redakcyjnym PS4 i, o w modę, zdecydowanie było na co czekać!
Daily Basis #6 – Boberski i stara szafa
Przepełnia mnie duma, pierwszy raz od dłuższego czasu zaplanowałem coś i wykonałem w zadanym terminie. Oczywiście z trzech założonych czynności zrobiłem jak do tej pory jedynie dwie ale to i tak duży sukces, a mam jeszcze niedzielę na ogarnięcie reszty.
Daily Basis #5 – Boberski i piąteczek
Wreszcie nastał piąteczek, piątunio! Co będę robił w ten zacny weekend? Niestety musicie czytać dalej, żeby się tego dowiedzieć. To najkrótszy wstęp jaki kiedykolwiek napisałem dlatego własnie czytacie nikomu niepotrzebne, nie posiadające żadnej treści zdanie! No, teraz długość się zgadza!
Daily Basis #4 – Boberski i RPG
Przez cały okres pandemii udało mi się raz zagrać w RPGa, takiego klasycznego z ludźmi i w ogóle. Tyle miesięcy izolacji społecznej, a nam się nie chciało usadzić dup przed komputerem i wbić na Discorda. Winię za to naszego mistrza gry. Leniwiec coś mówił że ma jakieś życie, sprawy ważne, rodzinę, no tragedia. W każdym razie wreszcie poszedł po rozum do głowy! Zaczynamy nową przygodę!
Daily Basis #3 – Boberski i Chińczycy
Pracuje jako programista, ten zacny zawód jest w moim życiu powodem radości i głównym czynnikiem powodującym chęć mordu. Pomińmy gdzie pracuję, dla tej opowieści ważny jest fakt, że obecnie integruję firmowe aplikacje z bibliotekami pewnej chińskiej firmy.
Daily Basis #2 – Boberski i szoczewki kontaktowe
Od jakiegoś czasu mierze się z zamiarem porzucenia mojego długoletniego kompana - okularów i przerzucenia się na soczewki kontaktowe. Noszę bryle praktycznie od urodzenia, nie pamiętam siebie bez nich, podobnie jak reszta świata. Aby potrenować zakładanie, zdejmowanie i samo noszenie postanowiłem kupić roczny egzemplarz testowy. Dzisiaj paczucha dotarła do paczkomatu.
Daily Basis #1 – Boberski i druk 3D
Jakiś czas temu w moim domu pojawiła się drukarka 3d, konkretnie dwie drukarki 3d. Wszystko dzięki uprzejmości dobrego znajomego. Żeby nie było za kolorowo to również za jego sprawą mam kilka teł fotograficznych, dwa stelaże, projektor i trochę innego złomu. Niedługo zrobię jakąś wyprzedaż albo oddam w konkursie, kto by nie chciał zielonej beli materiału 2.7m na 5m? No kto? Wracając do drukarek - postanowiłem wreszcie nauczyć się świadomie obsługiwać to ustrojstwo i tak manipulować parametrami aby wydruki były jak najwyższej klasy. Oto co z tego wyszło...
[Anime] TOP: Szkolny romans, braku nudy w miłości ciąg dalszy
Co tu ukrywać, nasza romansowa topka została najbardziej popularnym tekstem strony expij.pl. Trochę ironicznie się składa, bowiem Trik wspominała że, nie przepada za liniowymi anime, w których miłość odgrywa główne skrzypce. Tym razem ja pogrzebałem trochę w pamięci i okazało się, że widziałem kilka serii, w których śledzenie opowieści było przyjemnością, a naiwność typowa dla japońskich produkcji o miłości nie kłuła w oczy... przynajmniej w moim odczuciu. Głodni kolejnej dawki romansu? Spróbujmy przebić poprzednie zestawienie!
[Felieton] Final Fantasy Mobius i Brave Exvius – różne wymiary kieszonkowych fantazji
Nie istnieje chyba na świecie osoba, która chociaż raz nie słyszała o Final Fantasy. Seria przechodziła swoje wzloty i upadki. Pierwsza gra, wydana w 1987 roku na platformę NES, została pomyślana jako ostatni tytuł bankrutującego Square. Produkcja okazała się jednak na tyle udana, że uratowała firmę od bankructwa i dała jej możliwość stworzenia kolejnych sequeli i różnych spin-offów niekoniecznie wpisujących się w gatunek jRPG. Uniwersum gościło już gry taktyczne, fabularne, akcji, MMORPG, wyścigowe, bijatyki i rytmiczne. Mobilna gałąź rynku była przez wydawcę długo pomijana. Świat się zmienił, tak samo jak gusta graczy. Twórcy jednej z najbardziej kultowych serii w historii postanowili pójść w stronę Androida i iOSa.