Dzisiejszy dzień był od początku udany! Nie często się zdarzą, że wszystko wychodzi, a każda rzecz którą robię kończy się sukcesem. Widać w tym tygodniu Lady Fortuna patrzy na mnie przychylnym wzrokiem, przynajmniej w tym momencie… 😛

Dzisiejszy dzień był od początku udany! Nie często się zdarzą, że wszystko wychodzi, a każda rzecz którą robię kończy się sukcesem. Widać w tym tygodniu Lady Fortuna patrzy na mnie przychylnym wzrokiem, przynajmniej w tym momencie… 😛
Dzisiaj ostatni dzień mojego przerywanego, jednak nadal prawie trzy tygodniowego urlopu, czasu odpoczynku, bezmyślnego gapienia się w ekran z mało wymagającym anime, grania na konsoli i codziennego pisania o wszystkich tych pierdołach 😛 Jest to dzień o tyle smutny, że obecnie nie ma widoku na kolejne tak długie wolne…
Wczoraj pisałem, że dzisiejszy dzień nie będzie jakiś wyjątkowo męczący, moje fantazje możecie przeczytać tutaj. Jak już się pewnie domyśliliście po tytule i poprzednim zdaniu, byłem cholernym optymista, żeby nie powiedzieć głupcem i naiwniakiem 😛