Daily Basis #83 – Boberski i weekend
Od jakiegoś czasu wszystko dzieję się strasznie szybko, dni lecą jak szalone dodatkowo praktycznie zlewają się w jeden. Jest to szczególnie upierdliwe gdy na tapecie pojawia się weekend. Co jak co ale akurat wtedy mam dużo ważnych spraw do robienia. Granie, oglądanie anime i irytowanie Trika to poważne rzeczy, nie tam jakaś praca zawodowa co to marnuję na nią czas w tygodniu... :P
Daily Basis #82 – Boberski i PS5
Premiera Playstation 5 za nami, cały świat skacze z radości i zachwyca się nową maszynką ze stajni Sony. W sieci, na Insta czy innych Facebookach, zapaleńcy chwalą się premierowymi zamówieniami i onanizują faktem, że już posiadają konsole, często również tą Microsoftu.
Daily Basis #81 – Boberski i ciastka korzenne
W moim życiu od zawsze kieruje się zasadą: każde ciastko, to dobre ciastko. Tak właściwie podobne stwierdzenia funkcjonują o pizzy i tanim winie, ale to jednak to ciastkowe było pierwsze, oryginalne i najmocniejsze!
Daily Basis #80 – Boberski i upload zdjęć
Dzisiejszy wpis będzie niecenzuralny, bardzo, bardzo, bardzo niecenzuralny. Drogi czytelniku, jeżeli masz problem ze słowami o negatywnym nacechowaniu emocjonalnym zrezygnuj z dalszego oczytania. Jeżeli nie jesteś cipką i nie masz problemów, zapraszam do udziału w mojej frustracji!
Daily Basis #79 – Boberski i świeczki
Wiedzieliście jak fajne są świeczki zapachowe? Nie? No to teraz już wiecie! Oczywiście nie mówimy tutaj o parafinowym badziewiu dostępnym w większości sklepów, a o customowych, wykonanych ręcznie sojowych lub woskowych cudeńkach. Jak już palić to przynajmniej dobry towar :D
Daily Basis #78 – Boberski i reklamy
Expij.pl dołączyło do grona zaakceptowanych stron do programu AdSense. Teraz obie witryny mają reklamy, a nam pozostaje czekać na te miliony, które spłyną na nasze konto bankowe. Ten szczytny cel zostanie osiągnięty w przybliżeniu za jakieś 100 do 150 lat, ale nadal lepiej późno niż wcale, nieprawdaż? :P
Daily Basis #77 – Boberski i zmartwychwstanie
Umarł, został pochowany, a trzeciego dnia zmartwychwstał... Tak konkretnie to drugiego i to nie tak, że umarłem, po prostu czułem się do dupy, a dzisiaj jest już dobrze. Nie dziwcie się, że jestem taki podjarany jak już mnie nie boli głowa, nie mam ochoty zwymiotować własnych jelit i nawet nie chce mi się za bardzo spać. Człowiek naprawdę powinien doceniać takie małe rzeczy :P
Daily Basis #76 – Boberski i kibel
Wiecie jak sobie popsuć weekend? W sobotę wynosić meble przez większość dnia, a potem zatruć się jedzeniem, wymiotować przez większość wieczoru, a potem przez praktycznie całą noc nie móc zasnąć przez ból głowy. Oto Boberski i jego szczęście w pełnej krasie...
Daily Basis #75 – Boberski i kanapa
Kolejny etap odgracania expijowa w toku, dzisiaj wreszcie wywaliliśmy starą kanapę i fotel. W oczekiwaniu na nową postanowiliśmy napompować materac i wstawić go do dużego pokoju. Dodatkowo wymieniliśmy firanki i zasłony, mała rzecz, a tyle zmienia.
Daily Basis #74 – Boberski i drewno
Dzisiaj do naszego paczkomatu zawitała reszta materiałów do dekorowania prezentów, w tym drewniane gwiazdki, aniołki itp. Trik zwariował i od kilku godzin siedzi z pędzlami, farbami i folią malarską w pokoju o zdecydowanie zbyt dużym stężeniu acetonu w powietrzu :P