Daily Basis #268 – Boberski i boże ciało
Dzisiaj dzień wolny, jak również podobno ważne religijne święto. Zostałem wychowany w katolickiej rodzinie, niestety nigdy nie zrozumiałem wagi i istoty bożego ciała. Mam wrażenie, że już niewiele osób rozumie o co w tym wszystkim chodzi, ludzie gonią na procesje bardziej z przyzwyczajenia, niż duchowej potrzeby...
Daily Basis #262 – Boberski i SQUID
Trzeba się rozwijać, dlatego wykonałem ogromny krok naprzód i... wysłałem maila do SQUIDa z prośbą o dodanie tej strony do ich repozytorium. Jestem mega zadowolony, ponieważ od wczoraj dostęp do treści, które tutaj publikuję stał się dużo łatwiejszy... :P
Daily Basis #255 – Boberski i nowy hit internetu
Od czasu do czasu pojawiają się w sieci prawdziwe, lśniące diamenty, twory tak genialne, że z marszu zyskują ogromną popularność. Jeżeli dodatkowo stoi za tym coś więcej niż tylko bezmózga rozrywka, to również od razu mamy zapisany nowy rozdział w historii kultury medialnej...
Daily Basis #248 – Boberski i podwykonawcy
Pamiętacie może moje przygody z chińskim sprzętem? Nie? No to tutaj znajdziecie wpis, który dość ogólnikowo, acz w miarę kompleksowo nakreśli Wam całą sytuację. Tamta sprawa umarła, niestety firma nie odpuściła, wynegocjowała kolejną aplikację na zegarek. Tym razem produkt końcowy ma być dostarczony przez podwykonawcę...
Daily Basis #241- Boberski i karty do gry
O tym, że jestem iluzjonistą amatorem już kiedyś wspominałem - hobby dobre na imprezy, do popisywania się przed dupeczkami oraz ukrywania przed policją woreczków z nielegalnymi substancjami... To czego do tej pory nie wiedzieliście, to że jestem też kolekcjonerem... :)
Daily Basis #234- Boberski i przyszłość
Wszystko zdaje się iść w coraz lepszą stronę. Z dnia na dzień jestem coraz bardziej przekonany, że coś się wreszcie ruszy w tym zapyziałym grajdole i będę mógł prawidłowo przywitać rodzącą się w bólach wiosnę! Jedyne co mam ochotę obecnie wykrzyczeć to: najwyższa kurwa pora!
Daily Basis #227 – Boberski i dzień kupy
Czwartek od wielu lat nosi miano dnia kupy, ponieważ jest najgorszym w tygodniu. Człowiek jest już tak zmęczony wszystkim, że najchętniej urwałby łeb każdemu, kto w swojej głupocie zapragnie o coś zapytać. Nie zawsze tak jest, czasami przechodzimy wszystko spokojnie. Niestety dzisiaj, nie było mi to dane...
Daily Basis #220 – Boberski i internet
Czasy się zmieniły, ludzkość, z pewnymi wyjątkami, się rozwinęła, cywilizacja poszła do przodu. Nie ważne jak bardzo chcemy się oszukiwać, czasy bez globalnej sieci już nie wrócą. Coraz mniej jesteśmy w stanie funkcjonować poza internetem i technologią, zresztą nawet nie wiem czy ponownie bym chciał. Nie ukrywam, że jest mi dobrze, tak jak jest... :)
Daily Basis #213 – Boberski i przerwane wolne
Wstępnie miałem mieć urlop do końca tego tygodnia, szefu kulturalnie zapytał się czy mogę go nieco skrócić bo musimy spiąć tyłki z planem. Zgodziłem się, nawet przycisnąłem zwieracz żeby jeszcze przed świętami oddać działającą część modułu, co by po ktoś, kto nie brał wolnego, mógł resztę dokończyć...
Daily Basis #206 – Boberski i Prima aprilis
Dzisiaj prima aprilis, najzabawniejszy dzień w roku, chociaż patrząc na to co się dzieje dookoła odnoszę wrażenie, że już od jakiegoś czasu, każdy kolejny jest pierwszym kwietnia. Dobra dość tego smętnego pierdolenie! Ciekawi cóż to zabawnego mi się dzisiaj przydarzyło? :/