Od kilku dni strasznie źle sypiam, nie wiem czy jest to wina pogody, czy może ktoś zakrada się i wali po głowie patykiem. Opcjonalnie może to też być zasługa fuchy serwerowej, nad którą męczę się od kilku dni.
W technikum mieliśmy taki żarcik, BHP to skrót od Bardzo cHujowe Przepisy. Zaśmiewaliśmy się wtedy głośno, odpalając szluga w szkolnym kiblu, to były czasy. W tym momencie wszyscy zastanawiają się po co właśnie przeczytali, to co przeczytali. Ano musiałem zrobić jakiś wstęp do tego, że dzisiaj kilka tych cudownych przepisów z premedytacją złamałem 😛
Jak już zapewne domyśliliście się po tytule, nadszedł wreszcie wielki dzień, w którym postanowiłem umyć okna. Jest to czynność tak nudna i prozaiczna, że musiałem dodać odrobinę patosu! Dlatego właśnie czytacie taki wstęp, a nie inny… 😛
Praktycznie nie recenzuję gier mobilnych, powód jest prosty – nie gram na telefonie. Zdarzają się wyjątki jak np. Final Fantasy czy Magikarp Jump, ale i one również po jakimś czasie zaczynają zalegać na karcie SD, aż w końcu je usunę. Wynika to z faktu, że nie do końca lubię gry nie mające końca, a większość mobilniaków właśnie taka jest. Mając to wszystko na uwadze zapraszam do przeczytania, krótszej niż zwykle recenzji. Produkcja nad którą spędziłem długie godziny, tytuł łączący moje zamiłowanie zagadek i gier przygodowych. Niech bramy Eventide staną przed Wami otworem!
Dzisiaj moje urodziny, już 33 lata chodzę po tej planecie marnując czas na oglądanie kreskówek, granie w gry i czytanie komiksów. Wiecie co? Nie żałuję nawet sekundy z tego wszystkiego! 🙂
Lubicie wyzwania? Ja całkiem ale i tak bardziej wole zakłady, takie przyjacielskie, opcjonalnie z paczką żelków jako nagrodą dla zwycięzcy. Robimy to raczej z nudów, szczególnie teraz. Zazwyczaj to ja wychodzę z inicjatywą, tym jednak razem Trik przejęła pałeczkę!
Wiecie że jestem fanem anime, wiecie również, że czytał light novel i gram w visual novel. Czego nie wiecie to że w całym tym miksie szczególnie upodobałem sobie serię Swort Art Online. Można powiedzieć, że jestem takim mały SAOfilem 😛
Wspominałem o żarówkach ledowych marki Xiaomi, możecie przeczytać o tym tutaj. Ale jak to się mówi dobrego nigdy za wiele, dlatego postanowiłem jeszcze bardziej doświetlić duży pokój i swoje miejsce pracy!
Trochę o moich zainteresowaniach już wiecie. Tak komiksy, kreskówki i gry to są zainteresowania, nie każdy musi słuchać Mozarta i oglądać balet, zresztą większość, która to robi i tak nie ma pojęcia o co w całej zabawie chodzi 😛 Także no… jestem wielkim fanem klasycznych przygodówek point and click, jak również zagadek w ogóle.
Jak to się mawia: nie samym ekranem człowiek żyje, czasami trzeba też coś przeczytać. Nie mówię tutaj o książkach, mam na myśli komiksy, dokładnie japońskie komiksy – mangi! Książki też od czasu do czasu czytam, chociaż akurat te wolę w formie audio. Dzięki temu mogę jeszcze lepiej wykorzystać czas poza domem, czy trenowanie. Tymczasem let’s ReLIFE!