Tag: daily basis

Daily Basis #151 – Boberski i rozmowa okresowa

W kalendarzu każdego pracownika, raz do roku pojawia się wydarzenie z nazwą: Rozmowa Okresowa. O konkretnej godzinie przełożeni ładują cię do pokoju, siadają przed Tobą z naręczem makulatury i z uśmiechem zaczynają rozmawiać o osiągnięciach i porażkach z minionego roku. Moja impreza odbędzie się 18go lutego, już nie mogę się doczekać!

Daily Basis #148 – Boberski i wkurw

Po wczorajszym radosnym dniu przyszedł dzisiejszy. O ile początkowo nie zapowiadał niczego niezwykłego, tak wraz z kolejnymi godzinami okazywało się, że równowaga musi być zachowana. Jak człowiek cieszył japę bo słońce i ciepło, to w niedalekiej przyszłości musi trafić na sytuację, która rozpierdoli go od środka.

Daily Basis #146 – Boberski i zimowy spacer

Dzisiejszy dzień postanowiliśmy spędzić aktywnie, z racji że mamy niedzielę handlową mogliśmy nie tylko zażyć świeżego powietrze, ale również zrobić zakupy. Takie wypady to zawsze dobra okazja na wymianę poglądów, przedyskutowanie problemów świata i ponabijanie się z ludzi dookoła. Tacy jesteśmy zajebiści! 😉

Daily Basis #144 – Boberski i absurdy sprzętowe

Od jakiegoś czasu opisuje moje przygody z projektem dla pewnej chińskiej firmy, o wzlotach i upadkach oraz o nie możliwej do przecenienia kitajskiej myśli technologicznej. Dzisiaj niewątpliwy absurd całej tej sytuacji osiągnął poziom krytyczny, teraz mam dylemat czy usiąść i roześmiać się głośno, czy może zapłakać…

Daily Basis #143 – Boberski i podniebni żeglarze

“Płynie okręt przez odmęty, nie zwyczajny – lecz zaklęty, z dna wypływa na powierzchnię, a gdy tylko dzień się zmierzchnie, okręt wznosi się do góry nad obłoki i nad chmury i zawisa niespodzianie w lazurowym oceanie. Tam na szczycie srebrnej góry mieszka ptak ognistopióry, żeby w jego piór pożodze ciepło było spać załodze. Błyskawice straż tam pełnią, księżyc srebrną swoją pełnią szmaragdowy mrok oblewa, w którym ptak ognisty śpiewa.”

Daily Basis #142 – Boberski i drużyna straceńców

Od ostatniej sesji e Earthdawna minęło tyle czasu, że prawie zapomniałem kim grałem, a już zdecydowanie nie pamiętam nawet ułamka mechaniki, dodam jeszcze, dość skomplikowanej. Moje wcześniejsze przygody w Barsawii są udokumentowane np. tutaj. Dzisiaj rozpoczynamy nowy rozdział, dzisiaj zaczyna się kolejna epicka wędrówka!

Daily Basis #141 – Boberski i pisanie

Ostatnimi czasy większość mojego dnia zajmuje pisanie. Nie ważne czy na stronę, czy w pracy, klępę w klawiaturę jak opętany. Nie mówię tutaj o programowaniu, pisaniu kodów czy komend na serwerze. Mam na myśli komunikaty skierowane do żywych, nie zawsze inteligentnych, ale jednak ludzi.