All Posts

Daily Basis #97 – Boberski i fantazja

Po przeczytaniu prawie 100 dziennych notek i kilku weekendowych tekstów powinniście wiedzieć, że jestem osobą otwartą. Dodam, że mam też bogatą i dość plastyczną wyobraźnię co pomaga w wielu aspektach tak samo zawodowych jak i osobistych. Jest jedna osoba, która bije na głowę nawet moją zdolność wymyślania… mój ojciec…

[Książka] Midnight Hunters Series, świat nadprzyrodzony w klimacie L

Niewiele w swoim życiu napisałem recenzji książek, właściwie była tylko jedna i dodatkowo light novel. Zainteresowanych zapraszam tutaj lub tutaj. Dziś przyszedł czas na nie japońskie dzieło literackie. Do zrecenzowania wybrałem moje niedawne odkrycie – serię Midnight Hunters autorstwa L.L. Raand. Zapraszam do świata miłości, pasji, namiętności, wampirów i wilkołaków!

Daily Basis #95 – Boberski i sukces

Wreszcie się udało, cały tydzień męczenia, czytania gównianej dokumentacji i użerania się z niekumanymi kitajcami się skończył, a ja mogę się wreszcie pochwalić aplikacją wgraną na zegarek. W życiu się tak nie cieszyłem oglądając jeden obrazek wyśrodkowany na wyświetlaczu.

Daily Basis #93 – Boberski i Proxmox

Jak wiecie, albo nie wiecie, cała instrastuktura expijowa, jak również nerda i kilku innych rzeczy jest administrowana przez moją skromną osobę. Nie ważne jak dobrze jest coś zrobione, jak również ile przewidzimy złych scenariuszy zawsze znajdzie się coś co wymaga Naszej natychmiastowej uwagi…

Daily Basis #92 – Boberski i przemeblowanie

Dzisiaj po raz kolejny postanowiłem coś zmienić w swoim życiu, egzystowanie za długi czas w tym samym powoduje depresje, czarne myśli i zaburzenia erekcji. Jestem na tyle leniwy, że nie bardzo mam ochotę modyfikować przyzwyczajenia czy pracować nad sobą, zatem postanowiłem poprzestawiać meble w dużym pokoju 😛

Daily Basis #90 – Boberski i gry online

Dzisiaj trafiła mnie myśl, że pograłbym sobie w coś online, najlepiej jakies MMO (Wieloosobowa Gra Sieciowa – tłumaczenie dla ludzi żyjących w lesie lub jaskini, opcjonalnie dla mojej mamy, która wiem, że to przeczyta :P). Z jakiegoś powodu te obecne, wypacykowane, trójwymiarowe produkcje nie trafiają do mojego serca. W okolicach 16 mnie olśniło, może by tak powrócić do korzeni i ponownie zagrać w Ultime Online? 🙂