Tag: środa

Daily Basis #267 – Boberski i statystyka

Dzisiaj postanowiłem znowu czegoś Was nauczyć, TEDx który dostaniecie miał się już pojawić na łamach te strony już jakiś czas temu… ale zapomniałem go wrzucić 😉 Jako że dzień jakiś taki senny i w sumie trochę wieje nudą, to zapewne z radością powitacie odrobinę umysłowej rozrywki. Prawda? 😛

Daily Basis #261 – Boberski i wampiry

Temat wampirów w kulturze masowej jest tak przeruchany, że już bardziej się nie da. Krwiopijców jest za dużo, tak samo w filmach fabularnych jak również animacjach, są nieciekawi i najczęściej śmieszą zamiast przerażać. Odkrycie czegoś w miarę świeżego w temacie, to dla mnie już prawie jak święto… 😛

Daily Basis #240- Boberski i NieR Replicant

Po blisko dziewięciu miesiącach czekania, nocach w dyskomforcie, problemach z jedzeniem i ogólnym rozdrażnieniu, wreszcie w expijowej rodzinie pojawiło się wyczekiwane maleństwo! Nawet nie wiecie jaki jestem w tym momencie szczęśliwy, czekanie było męczące, ale już po wszystkim…

Daily Basis #233- Boberski i pull request

Pull request, czyli weryfikacja czyjegoś kodu zanim trafi na ogólnie dostępnych zasobów repozytorium. to powszechna praktyka będąca drugą linią testowania funkcjonalności w aplikacji. Pierwszą jest sam programista, który jest zobowiązany upewnić się, że to co napisał działa. Przynajmniej tak do tej pory myślałem…

Daily Basis #212 – Boberski i Babymetal

Ostatnimi czasy jakoś dużo mojego narzekania na otaczający mnie świat i szarą rzeczywistość. Jak jest każdy widzi i zakładam, że moje przypominanie o tym na każdym kroku nie poprawi sytuacji 😛 Dzisiaj będzie inaczej, dziś zaprezentuje Wam perełkę ja japońskiej scenie muzycznej!

Daily Basis #205 – Boberski i ciepły dzień

Nareszcie słoneczny, ciepły dzień i to w dodatku praktycznie w całości. Nawet nie wiecie z jaką radością pozbyłem się wszelakich kurtek, czapek i ciepłych butów. W takie dni jak dzisiaj, człowiek czuje, że żyje i nawet osiem godzin gapienia się w kod, nie jest takie straszne 🙂

Daily Basis #198 – Boberski i kolejny lockdown

Cała pandemia i sytuacja w kraju z nią związana dawno przekroczyła granice absurdu. Kiedyś na wszystko patrzyłem z niepokojem, później z lekkim wkurwieniem, teraz po prostu z politowaniem. Przed nami kolejny lockdown, dokładnie taki sam jak poprzednie, który ponownie nic nie da poza zirytowaniem kilku milionów ludzi i zabiciem kilku biznesów…