Szeroko pojęta erotyka, sesje zdjęciowe, filmy o mniejszym lub większym zabarwieniu, generalnie wszystkie gołe baby... i w sumie faceci, to od zawsze była jakaś część internetu. Człowiek za dzieciaka oglądał filmiki w jakości ziemniaka oraz zdjęcia średnio ładnych pań, przekazywane na dyskietkach. To było fajne bo było z umiarem, teraz zdecydowanie już takie nie jest... :P

Dzisiaj lany poniedziałek, od wielu lat tego konkretnego dnia pogoda jest tak kiepska, że nawet najwięksi fani wylewania sobie wiader wody na głowy siedzą w domach. Co roku mam opory przed opuszczeniem mieszkania, trochę ze strachu że znajdzie się jakiś debil, który jednak uzna ze fajnie będzie przemoczyć mnie do suchej nitki i zniszczyć całą elektronikę, jaką akurat będę miał przy sobie....