Daily Basis #83 – Boberski i weekend
Od jakiegoś czasu wszystko dzieję się strasznie szybko, dni lecą jak szalone dodatkowo praktycznie zlewają się w jeden. Jest to szczególnie upierdliwe gdy na tapecie pojawia się weekend. Co jak co ale akurat wtedy mam dużo ważnych spraw do robienia. Granie, oglądanie anime i irytowanie Trika to poważne rzeczy, nie tam jakaś praca zawodowa co to marnuję na nią czas w tygodniu... :P
Daily Basis #76 – Boberski i kibel
Wiecie jak sobie popsuć weekend? W sobotę wynosić meble przez większość dnia, a potem zatruć się jedzeniem, wymiotować przez większość wieczoru, a potem przez praktycznie całą noc nie móc zasnąć przez ból głowy. Oto Boberski i jego szczęście w pełnej krasie...
Daily Basis #62 – Boberski i zdalne sterowanie
Czy wspominałem, że jestem geniuszem? Nie? No to teraz już wiecie! Rozwiązałem największą z tajemnic wszechświata! Dzięki temu ludzkość zakończy wojny, przestanie niszczyć planetę i wybierać kretynów do sejmu!
Daily Basis #55 – Boberski i jesień
Zawsze jak człowiek wypocznie to cały świat staje się piękniejszy. Albo to, albo wreszcie pogoda się poprawiła i zamiast lecącej całymi dniami z nieba wody, mamy wreszcie uroczą jesień. Mówię oczywiście o widokach, nie o nastrojach ogólnej sytuacji :P
Daily Basis #49 – Boberski i mycie okien
Jak już zapewne domyśliliście się po tytule, nadszedł wreszcie wielki dzień, w którym postanowiłem umyć okna. Jest to czynność tak nudna i prozaiczna, że musiałem dodać odrobinę patosu! Dlatego właśnie czytacie taki wstęp, a nie inny... :P
Daily Basis #42 – Boberski i Halloween
Chyba nigdy o tym nie wspominałem ale jestem wielkim fanem Halloween, uwielbiam swoistą tandetę tego święta i całą jego otoczkę. Dlatego właśnie co roku, przez większość miesiąca skłaniam w stronę bardziej tematycznych anime czy gier. Wspomniany Vampyr, którego recenzję możecie przeczytać tutaj, jest właśnie takim październikowym wyborem.
Daily Basis #35 – Boberski i maseczki
Od wczoraj po raz kolejny musimy nosić maseczki nawet poza sklepami. Jak zwykle zamiast odrobiny refleksji, ludzie wyszli na ulicę protestować. Z tego wszystkiego to już nawet śmiać się nie za bardzo wypada. Dlaczego? Czytajcie dalej!
Daily Basis #21 – Boberski i jeszcze więcej lenistwa
Wczorajszy dzień nie był aż tak leniwy jak mogłoby się przypuszczać, zadziwiająco zrobiłem wszystko co chciałem. Efekty można sprawdzić tutaj, oczywiście ogarnięcie burdelu czy pozmywanie musicie sobie wyobrazić, zdecydowanie nie będę robił zdjęć swojemu mieszkaniu. Jest bardzo wstydliwe i muszę to uszanować. Niemniej dzięki temu wszystkiemu, dzisiaj miałem raczej pusty kalendarz.
Daily Basis #14 – Boberski i ortografia
Kolejna niedziela, kolejny większy tekst. Self promo robię już we wstępie bo jest na materiał jest na tyle fajny, że musicie jak najszybciej o nim usłyszeć. Tym razem recenzja jednej z moich ulubionych gier. Jak to gra? no kliknijcie sobie tutaj i zobaczcie. Tymczasem, do głównego tematu notki!
Daily Basis #7 – Boberski i visual novel
Pierwsze siedem dni za mną, codziennie o 21 wskakuje kolejny odcinek mojej gadaniny. Ciekawe jak długo będę miał jeszcze coś sensownego do napisania? Na jak długo starczy mi pomysłów na codziennie notki? Cóż najwyżej będę pisał bez pomysłu i sensu, to takie w moim stylu, w końcu ponad pięć lat uchodziło mi to płazem na Expijowie!